Pierwsza sesja i od razu z przytupem: szukając odpowiedniego (cokolwiek miałoby to znaczyć) pleneru i kopiąc w otchłaniach internetu znalazłam takie cudo: Dwór w Radoniach . Dzięki uprzejmości Gospodarzy mogłam wejść, ponapawać się i, oczywiście, zrobić zdjęcia!
W roli modelki - moja ulubiona, najcierpliwsza modelka Paulina z młodszą córeczką.
Sesja wykonana w ramach projektu: Kraina Mlekiem i Miłością Płynąca .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz