Miałam zaszczyt uwiecznić jeden z takich pojedynków:
Krótki trening.
No to co, haratamy w gałę?
Spotkanie zawodników i sędziego przy bramce.
Gra była zacięta - sędzia tak się wczuł, że ruszył do walki, przytrzymując Gotzego za ramię.
Na bramce stało dwóch bramkarzy, ale niestety w jednym kącie....
...więc Gotze strzelił gola z podania sędziego.
Romero (ten w sukience, pod drzewem) dostał spazmów i powiedział, że Gotze jest niegrzeczny i nie będzie z nim grał.
Następnie dobitnie pokazał sędziemu, co myśli o nim, o kolegach z reprezentacji, o drużynie przeciwnej i o całej tej cholernej piłce.
Chyba jednak wybierzemy szachy....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz